Pionierska operacja w Szczecinie: wszczepiona proteza kości będzie rosła razem z dzieckiem
Lekarze z Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego nr 1 PUM w Szczecinie wszczepili 9-latkowi protezę udową, która ma rosnąć razem z nim, a także implant kolana wydrukowany przy użyciu technologii 3D. Sprawiło to, że chłopczyk uniknął dzięki temu amputacji nogi. Aktualnie, dzięki innowacyjnemu podejściu specjalistów, dziecko jest już całkowicie sprawne.
Nagły problem z nogą u 9-letniego chłopca
Jak mówi Irina Kondratieva, matka 9-letniego Nazara, wcześniej nic nie wskazywało na to, że dziecko będzie musiało zmierzyć się z tak poważną chorobą. Problem z nogą pojawił się nagle i niespodziewanie. Pierwsze objawy wystąpiły podczas zajęć wychowania fizycznego – w chwili, gdy Nazar upadał. Chłopiec zaczął odczuwać silny ból, a jego noga spuchła. To zdarzenie sprawiło, że dziecko znalazło się w szpitalu. „Uderzył się i zaczęło go boleć, i noga spuchła. I tak trafiliśmy do szpitala” – powiedziała mama chłopca w materiale opublikowanym przez TVP Szczecin.
9-latek usłyszał szokującą diagnozę – okazało się, że chłopiec ma nowotwór kości. Lekarze rozpoczęli intensywne leczenie, dążąc do tego, by uniknąć amputacji nogi. Nazar przeszedł chemioterapię i operację. „Lekarze ze spokojem mówili, że wszystko będzie dobrze, że nogę uratują. Będzie dobrze. Na Ukrainie to nie wiem, czy ta noga zostałaby” – dodaje Irina Kondratieva, mama Nazara.
Pionierska operacja polegająca na wszczepieniu protezy rosnącej z dzieckiem
Specjaliści ze szczecińskiego szpitala przeprowadzili innowacyjny zabieg. Zdecydowali, że w miejsce usuniętej kości udowej wszczepią Nazarowi tzw. totalną protezę z silniczkiem, która ma rosnąć razem z chłopcem. Koniec protezy, sięgającej do stawu kolanowego, został wydrukowany w drukarce przy użyciu technologii 3D. Przeprowadzone działania miały na celu dokładne zrekonstruowanie stawu kolanowego.
„Pierwotnie zakładaliśmy, że staw kolanowy również będzie wycięty, ale jednak wąski 2-centymetry pasek kości w okolicy stawu kolanowego, tuż pod warstwą chrzęstną kości, nie był nacieczony przez nowotwór. Chcieliśmy to wykorzystać, żeby implant był mocowany do tego fragmentu kości, tak byśmy mogli zachować staw kolanowy” – wyjaśnia dr hab. Daniel Kotrych, prof. PUM z Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego nr 1 PUM w Szczecinie.
Chłopiec jest już zdrowy i zakończył leczenie
Od zabiegu minęły już 3 miesiące. Chłopczyk jest całkowicie sprawny – porusza się bez problemu, może nawet jeździć na rowerze. „Chłopiec czuje się bardzo dobrze, nic go nie boli, przede wszystkim może chodzić bez kul. Ruch w stawie kolanowym został odtworzony całkowicie, w stawie biodrowym również” – opisuje dr hab. Daniel Kotrych, prof. PUM. Chłopiec zakończył leczenie onkologiczne i jest już zdrowy. Wszystkie działania lekarzy, których głównym celem było uniknięcie amputacji nogi dziecka, przebiegły pomyślnie.